Forum Gier Full Thrust, Babylon 5 ACTA 2E, Guild Wars Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 27 Zespół Wydzielony (TF 27) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
luki
major major major
major major major



Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?

PostWysłany: Pią 1:05, 02 Lis 2007 Powrót do góry

„Do kontradmirał MIchaiła Iwanowa.
27 Zespół Wydzielony sformowany rozkazem nr 2312 pod pana rozkazami uda się do systemu XKc0.696 (Five Pillars). Z uwagi na nasilające się rajdy i ciągłe prowokacje ze strony obcych sił władze systemu poprosiły Flotę Sojuszu Ziemskiego o ochronę i pomoc w przywróceniu spokoju. Po dotarciu do systemu nawiąże Pan kontakt z miejscowymi władzami celem rozpoczęcia operacji policyjnej w systemie. Udzieli Pan też władzom systemowym pełnego wsparcie jeśli chodzi o przyłączenie systemu do Sojuszu Ziemskiego. Przyłączenie systemu do struktur Sojuszu jest zadaniem priorytetowym. Nieprzekraczalny termin rozpoczęcia misji upływa w tydzień od otrzymania niniejszych rozkazów.”


W sumie admirał Iwanow był zadowolony. Tym razem kaprys Dowództwa przydzielił mu siły nawet zbyt duże jak na zadanie. Pełen zespół wydzielony posyłać tam, gdzie powinna sobie poradzić średniej wielkości grupa uderzeniowa... Ale od przybytku jak wiadomo głowa nie boli, a cele dla dział na pewno się znajdą. Szczególnie przy tak sformułowanym zadaniu.

27 Zespół Wydzielony dokonał tranzytu do XKc0.696 zgodnie z harmonogramem. I właśnie w tym momencie wszelkie założenia okazały się nieaktualne. Wstepny skan szerokopasmowy systemu dał bardzo niepokojący obraz. Wokół Five Pillars właśnie toczyła się duża bitwa. I to między siłami Narn i Cienia! Skąd w systemie siły Narn? I czego tu szukały Cienie?
TF 27 zajął pozycje wokół systemowego jumpgate’a którym tu dotarł i rozesłał zwiadowców. Zajęcie jumpgate’a szybko się opłaciło, bo niedługo potem wyłonił się z niego transportowiec Konglomeratu Vree. Statek przechwycono. Jego kapitan w trakcie „rozmowy” wyjawił, że wiezie zaopatrzenie dla 25 flotylli Badawczej Konglomeratu Vree, która to prowadzi jakieś badania w tym systemie. Zapierał się, że Konglomerat ma zgodę władz systemu na prowadzenie niesprecyzowanych badań. W to akurat nie uwierzono. Nikt przy zdrowych zmysłach i właściwie żaden wariat dowolnej rasy nie wydałby takiego pozwolenia. Cały wszechświat wie jak wyglądają „badania” prowadzone przez Vree. Niedługo po przechwyceniu frachtowca odebrano idący w pętli przekaz z planety Boreal: „ Wokół tego ciała niebieskiego Konglomerat Vree prowadzani aktualnie badania. Uprzejmie prosi się o nie naruszanie terenu badań pod groźbą wystąpienie nieszczęśliwego wypadku (dezintegracji).”
Tymczasem, po spektakularnej eksplozji bitwa wokół Five Pillars zaczęła dogasać. Transmisje z planety ukazywały olbrzymie Cienie ślizgające się przez atmosferę. Sił Narnów nie było widać. Widać wiele z nich nie zostało. Po niedługim czasie wszystkie przekazy z planety się urwały.
Powróciły maszyny zwiadowcze. I znów nie było powodów do radości. Siły Narnów znaleziono na obrzeżach systemu. Rozmawiać nie chcieli, oprócz rozkazu natychmiastowego opuszczenia systemu. Wstępny szacunek sił wykazywał lekką przewagę ze strony EA. W bliskim słońcu pasie asteroidów zauważono raidery Drakh. Słudzy Cieni widocznie zabezpieczali tam jakieś instalacje dla swych panów. Próba kontaktu z Vree skończyła się otrzymaniem kopii idącego w pętli nagrania i propozycją wzięcia udziału w badaniach. Propozycję odrzucono. Bez namysłu. No i na orbicie geostacjonarnej nad stolicą Five Pillars zaobserwowano olbrzymi statek Cieni.
Sytuacja strategiczna była trudna. TF27 trzymało jumpgate’a, więc była możliwość szybkiej ewakuacji i ściągania posiłków. Zamieszkałym światem władały Cienie – zła informacja. Poza tym w systemie były co najmniej trzy inne duże zespoły okrętów. Drakhowie na pewno są wrogami, Narn przyjaźnią też nie tryskali. Z Vree jak zawsze nic nie wiadomo. No i były jeszcze Cienie....
Jedynym jasnym punktem było przybycie statku kartograficznego Floty EA, SS "Johannes Kepler". Jego wyspecjalizowane sensory i doświadczona załoga powinna pomóc w zbieraniu informacji o przeciwnikach i samym systemie. Do czasu zebrania konkretniejszych informacji TF 27 zajął pozycje defensywne wokół jumpgate’a.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
luki
major major major
major major major



Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?

PostWysłany: Pon 23:14, 05 Lis 2007 Powrót do góry

System Xkc0.696. Minuta świetlna od systemowego Jumpgate. Kajuta admiralska na DDA 003 „Sorcerer”. Siedzący przy biurku admirał wyprostował zmęczone plecy i pozwolił sobie na chwilę refleksji.
To był ciężki okres dla głównodowodzącego 27 Zespołem Wydzielonym. W ciągu ostatnich kilku dni wiele się wydarzyło. Zidentyfikowano raczej wszystkie ugrupowania kręcące się po systemie. Cienie, Drakh (Klan His-lyhax), Vree (25 flotylla Badawcza – cały czas domagają się zwrotu tego transportowca, ale po ataku na Doki mogą o tym zapomnieć) i Narn – tu wiadomo najmniej. Szybka pikieta EA ustawiła posterunki obserwacyjne i automatyczne roboty obronne w Pasie Pretoria - głównie po to, by przyjrzeć się co robią Drakh w placówce górniczej. Okręt badawczy doniósł o pojedynczych minach w tym pasie asteroid, jakichś anomaliach przy gazowym gigancie JV.1A.N, dziwnych transmisjach z jego orbity geostacjonarnej, zbliżającej się komecie systemowej i całej masie innych dziwów. A wszystko to ważne i pilne.
Mimo komunikatu ostrzegawczego Vree i Drakh podjęli próbę przejęcia Space Docks. TF 27 nie zdążył z przechwyceniem. Wybuchła potężną bitwa między Drakh a Vree. Jej wynikiem było opanowanie doków przez siły Vree. Drakhowie wycofali się w panice. Zanim TF 27 zdążył wyprowadzić uderzenie na doki, przyszła wiadomość od zostawionego przy Jumpgate na pikiecie CVH „Lexington” o ataku sił Cieni. Okręty EA natychmiast zwróciły. Niedługo potem „Lexington” nadał, że odparł Shadow scouta tracąc jedno skrzydło myśliwskie. Niemniej okazja na zajęcie doków i złapania Vree z opuszczoną gardą i pouszkadzanymi statkami przepadła.
Ogólnie sytuacja się skomplikowała. Admirał Iwanow dawno nie widział własnego sztabu tak zapracowanego. I cały czas brakowało czasu aby wszystko ogarnąć. Przeszpiegi Cieni przy Bramie były... niepokojące. Promykiem nadziei były przybywające posiłki. Wezwanie do Naczelnego Dowództwa poszło parę dni temu, więc rychło w czas. Jako pierwszy przybył DD 048 „Swiatowid”. Potężny okręt z doświadczoną załogą. To był powód do radości. Niestety nie dotarły transportowce z uzupełnieniami zapasów....
Cienie.... Cienie cały czas były zmartwieniem... Dość tych dygresji! Trzeba jeszcze przejrzeć plan nowej dyslokacji myśliwców przygotowany przez sztab i na dziś starczy.
Postać przy biurku ponownie zajęła się danymi wyświetlonymi na czytniku. Chwila relaksu się skończyła...
Nagle ostry dźwięk alarmu bojowego przeszył powietrze. Moment później ożył ekran łączności:
- Sir, maszyna zwiadowcza dalekiego zasięgu z „Zuikaku” wykryła statek Cieniarzy lecący prosto na nas.
- Cienie....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
luki
major major major
major major major



Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?

PostWysłany: Sob 22:14, 10 Lis 2007 Powrót do góry

System Xkc0.696 (Five Pillars). Minuta świetlna od systemowego Jumpgate. Pomost flagowy EAS „Sorcerer”.

- Czy pilot maszyny zwiadowczej podał dokładniejsze dane odnośnie składu sił Cieniarzy?
- Nie, sir. Straciliśmy z nim kontakt zaraz po meldunku. Albo go zagłuszają, albo go zestrzelili.
Do admirała podszedł szef sztabu i cicho zapytał.
- Sir, a operacja Joker?
- Dave, wiesz doskonale jak ja, że plan wykonania pozorowanego ataku na Five Pillars siłami komodor Connor jest co najmniej ryzykowny. Jak się powiedzie to Cieniarze będą siedzieć na planecie broniąc jej przed atakiem który nie nadejdzie. A my w tym czasie zdołamy uzupełnić zapasy i paliwo do myśliwców. Ale jak się nie uda to może być... różnie.
Z krzywym uśmiechem odwrócił się do łącznościowca.
- Panie Lee proszę przekazać na wszystkie okręty: „Wykonać Masadę”!
- Aye aye sir!
Po chwili okręty zaczęły formować ścisły szyk obronny. Jako, że manewr był ćwiczony wielokrotnie obyło się bez ekscesów.
- Panie O’Brian, nie podobają mi się te pola asteroidów. Nie wiadomo co się może w nich kryć. Po sformowaniu szyku zaczniemy się powoli przesuwać w stronę tych nebuli. Niech pan opracuje rozkazy.
.
.
.
Szyk sformowano, rozkazy zostały wydane. Nagle:
- Sir! „Vandegrift” namierzył niezidentyfikowany statek przy polu asteroidów Delta. Najprawdopodobniej ma pełne maskowanie elektroniczne, bo odczyt jest bardzo słaby.
- Daj to do zespołu S. Niech go przyszpilą. I wyślij tam patrol dyżurny.
- Aye aye sir!
.
.
.
- Sir! Mamy wstępną identyfikację! To shadow scout!
- Ogłoś alarm bojowy! Tam gdzie siedzi nie wymacamy go z baterii głównych. A on zaraz nas namierzy. Wyślij na niego wszystkie wolne myśliwce i pobliskie okręty eskorty. Mają go zdjąć!
.
.
.
- Zorientował się, że go wypatrzyliśmy. Włączył systemy aktywne. To na pewno scout!
- Sir! Zespół S uzyskał dobry namiar i aktualnie przesyła koordynaty na inne okręty.
- Myśliwce w zasięgu. „Vandegrift”, „Crowley”, „Santoryn” i „Erebus” będą strzelać.
- Włączył radar aktywny! Namierzył cały zespół i właśnie robi skan „Vriacotch’y”!
- Rozwalcie go do diaska!
- Uruchomił silniki, ale teraz już nie ucieknie!
.
.
.
z radia:
- Cholerne pole siłowe!
- Nie mogę go utrzymać w namiarze! Gdzie on jest?
- Strzelam! Dostał!
- Jest!
- Ruszył! Ale grzeje!
- Do diabła! Widzę go, ale komputer nie! Strzelam z ręki! Pudło!!
- „Kepler” podaj namiar jeszcze raz! W poprzednim namiarze nic nie ma! „Kepler”!! podaj namiar!
- Dostał rakietą! Rety coś mu odpadło....
- Zniknął?
- Hej gdzie on jest!
- Eeeee „Sorcerer”... eee melduję, że cel się schował... gdzieś. Prowadzimy poszukiwania...
- Ty, nie widziałeś gdzie on znikł?
- Nie widziałem durniu! Może wysiądziesz i zapytasz jakiegoś przechodnia?!
- Cisza na kanale!!

.
.
.
- Cholera! Odwołaj tych durni! Eh... Zmieniamy szyk na Masadę 2. Daj ostrzeżenie na Bramę.
- Sir, i co teraz?
- Zmienimy szyk i lecimy pod Bramę. Teraz wiedzą, że Connor ich wkręca.
.
.
.
- Sir! Jest kontakt w polu asteroidów Epsilon! To Mały Cień!
- Poza zasięgiem. Dobrze się ustawił. Wyślij myśliwce i eskortę. Niech go wyciągną na otwartą przestrzeń! Dave, kurs na Bramę! Przygotuj się do zmiany szyku na marszowy!
- Strzela! Trafił „Scheera”! O do diabła! Jest źle...
- Wybuchł?
- Nie sir, ale nie mamy z nim kontaktu. Mocno dostał.
- Myśliwce nawiązały kontakt bojowy! Cel ucieka. Szybko. Raczej im zwieje.
- On ucieka w stronę Bramy!
- Dave złam szyk! Cała naprzód! Za nim!
- Sir! Jest meldunek z Bramy! Zespół transportowców Floty jest atakowany. Duży Cień wyszedł z nadprzestrzeni w świetle Bramy! „Polar Star” i „Bremen” zniszczone. Zespół ucieka w naszym kierunku. Cień ich nie goni, ale proszą o eskortę!
(głos w tle: - W świetle Bramy?! To niemożliwe!)
- Dave! Zmiana planów! Do przodu eskortę wraz z „Crowleyem”. Niech osłonią transportowce. My polecimy im na spotkanie.
- Sir? A Brama?
Admirał jakby zapadł się w sobie.
- Straciliśmy Bramę! Joker zawiódł. Całość sił Cieniarzy jest tu. Do diaska! Nie chcę się wdawać z nimi w harataninę tutaj i na ich warunkach. Zgarniemy transportowce i wycofujemy się do Pasa. Powiadom komodor Connor, żeby do nas dołączyła.

Dwa dni później. Pas asteroidów Preatoria. Sala odpraw EAS „Sorcerer”
- Szanowni Państwo! Sytuacja jest nieciekawa. Straciliśmy Bramę, Cieniarze użyli naszej własnej zagrywki przeciw nam. Uszkodzenia „Scheera” są na tyle duże, że mam zamiar go odesłać do stoczni remontowej na szybką naprawę. Dodatkowo zawiezie on mój pełen raport, prośbę o posiłki i rozkaz dla stoczni, że naprawy mają być dokonane natychmiast. I lepiej, żeby posłuchali. Ponad to „Scheer” ostrzeże wszystkie statki, że Brama już nie jest nasza.
Przybyła właśnie transportowcem „Robert E. Lee” kapitan Morgan potwierdza ten stan. Przebiła się przez siły Cienia przy Bramie, uszkodzenia jej okrętu są marginalne. Ponad to ładownie pełne. Jakiś czas się spokojnie tu utrzymamy. Witamy na pokładzie, pani kapitan!
A teraz zastanówmy się na spokojnie jaki powinien być nasz następny krok....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
luki
major major major
major major major



Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?

PostWysłany: Pon 22:34, 19 Lis 2007 Powrót do góry

System Xkc0.696 (Five Pillars). Pas asteroidów Preatoria Belt. Flagowa sala odpraw DDA „Sorcerer”.
- Szanowni Państwo! Rozgościliśmy się już w Pasie, okręty odpucowaliśmy. Czas zacząć działać. Sztab przygotował plany nowej operacji. Dave, zaczynaj.
- Witam Państwa. Proszę otworzyć przygotowane materiały. Operacja nazywa się „Świąteczne porządki”. Święta idą więc podwórko posprzątać trzeba. Dla części z Państwa plany te nie są zaskoczeniem, ponieważ uczestniczyli w ich przygotowaniu, ale dla porządku pokrótce opiszę cele operacji. Głównym zadaniem jest opanowanie stacji górniczej na Asteroidzie M. Zadaniem równorzędnym jest wyrzucenie sił Drakh z Pasa i okolic. Zabierzemy się do tego powoli i metodycznie. Seria prawdziwych i pozorowanych ataków na konwoje i pojedyncze jednostki powinna skłonić przeciwnika do zmniejszenia aktywności w obrębie Pasa i wzmocnienia eskorty konwojów. Z uwagi na to, że Drakhowie siedzą w jednym miejscu i są praktycznie przywiązani do kopalni to my wybieramy miejsce i czas uderzeń. Wokół kopalni zostaną rozmieszczone okręty zwiadowcze monitorujące ruch wokół obiektu. Ponad to zdołaliśmy w pobliże podciągnąć sieć przekaźników, także o zmianach sytuacji będziemy informowani prawie na bieżąco. W punkcie „Kosz” będzie stacjonował zespół komodor Li Chen. Jest to podstawowy zespół uderzeniowy. Do Pana będzie należało odbieranie meldunków od zwiadowców i decyzja o uderzeniu. Niestety nie możemy zagwarantować wszystkich żądanych przez Pana sił. Będzie musiał Pan działać z tym, co będzie w danej chwili wolne. A teraz przejdźmy do szczegółów...

Cztery dni później. Pas asteroidów Preatoria, punkt „Kosz”, pomost flagowy DD „Thor”.
- Sir! Przyszedł najnowszy meldunek zwiadu.
- Wygląda na to, że Drakhowie dostali zaopatrzenie. Hę? Czy te dane są pewne? Wygląda na to, że z konwojem powrotnym wysłali większość sił.
- Chyba ostatni rajd komandora Trappa dał im się ostro we znaki, sir.
- Daj mi bezpośrednią z Głównodowodzącym.
.
.
.
- Sir, chcę uderzać.
- Właśnie przeglądamy te dane. Chyba masz rację.
- Mam tylko nadzieję, że to co stoi na orbicie to nie jest statek – matka.
- Spokojnie Li. Amu tam na pewno nie ma. Siedzi sobie aktualnie niedaleko od nas i dba żebyśmy byli grzeczni. Pewnie to co tam stoi to Ma’cu. Ściągnij pikiety jako wsparcie i uderzaj. Niestety nic innego nie mogę ci podesłać.
- Wiem, sir.
- Powodzenia Li. Daj im popalić.
.
.
.
- Sir! Część Hermesów z pikiet melduje przeciążenie sieci interceptorów. Zbyt dużo meteorytów.
- Trudno, na to nic nie poradzimy. Maja jakieś uszkodzenia?
- Jak na razie brak, sir.
.
.
.
- Sir! Mamy pewny namiar celu z „Crowleya”. To Dra’vash! Pozostałe to chyba niszczyciele. Reszta to raczej transportowce, choć tu nie ma pewności. Są za blisko siebie.
- Doskonale. Przekaż na wszystkie okręty, że krążownik to cel priorytetowy. Resztą zajmiemy się potem.
.
.
.
Orbita stacjonarna wokół Asteridy M. Flagowa sala odpraw na DDA „Sorcerer”.
- Operacja „Świąteczne porządki” zakończyła się pełnym sukcesem. Raz jeszcze gratuluje komodorze Chen sprawnego finału. Gratulacje należą się również wszystkim Państwu za przygotowanie gruntu dla komodora Chena.
Aktualnie nasza sytuacja się mocno poprawiła. Dowództwo przysłało sporo okrętów i jeszcze więcej uzupełnień. Co prawda okręty sa lekkie, ale akurat na niedobór lekkich jednostek ostatnio narzekaliśmy.
Ale teraz czeka nas kolejna operacja. Masakra transportowców przy Hell’s Gate jest niepokojąca. Na porwanie chorążego Janecka nie mogliśmy zareagować, ale teraz mamy dowody i mamy okręty. Nikt też nie siedzi nam nad głową. Komodorze Groszkow zostaje Panu powierzone dowodzenie operacją „Charon”. Główne zadanie to opanowanie przestrzeni wokół komety i zabezpieczenie przebiegającego obok szlaku handlowego. Rozpoczęcie operacji za dwa dni. Pod Pana rozkazy zostają skierowane następujące okręty...
.
.
.
- Groszkow jutro osiągnie Hell’s Gate... Mam nadzieję, że sił mu starczy.
- Niewiele więcej mogliśmy dać, sir. Chociaż, ostatnio spokojnie tu...
- Sir! Właśnie dostaliśmy meldunek z maszyny zwiadowczej. Od Boreala lecą ku nam spore siły Vree!
- Do licha! Kurs? Skład? Czas przybycia?
- Kierują się na Asteroidę M. Czas przybycia około 12 godzin.
- Czyli zdążymy ich przechwycić zanim tam dotrą, choć nie wszystkie okręty zdążą dotrzeć do nas...
- Przybliżony skład sił Vree...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)