Other duty - ponownie

Zakładam temat bo nie znalazłem poprzedniego (choć nie szukałem zbyt dokładnie).

Drugi temat to Other Duty. Chciałem wrócić do tego zagadnienia, bo IMO warto. Jedno OD na turę to trochę mało. Szczególnie, że kryją się w nich różne drobiazgi które mocno ubarwiają kampanię (diverting raid czy dodatkowe/ujemne RR).
Podniósł bym ten limit. Nie wiem jeszcze jak ale…
Najprościej dać 3OD na turę. Ciekawiej byłoby np. 2 OD na rozegraną bitwę. Wtedy jeśli dużo walczysz to masz ich więcej. Ew dać 1 OD na priority level okrętu. Czyli im bardzie różnorodną flotę wystawisz tym lepiej.

Co wy na to?

Jestem za tym by PO kampanii usiąść na d... i napisać zasady kampanijne od początku. A najlepiej cały system Very Happy

OD są tylko kawałkiem. Mnie się nie podoba system refitów, który powoduje, że statki nagle zamieniają się w potworki. Haltana z eminami i myśliwcem? To prawie battle...

No tak, ale w naszym aktualnym tempem grania to kolejna kampania będzie miała miejsce w połowie 2011 i być może Marek będzie już stroną Wink

. O ile oczywiście zdołamy utrzymać tak długo zainteresowanie po zakończeniu kampanii ( w co wątpię). Jeśli zmiany wprowadzimy teraz to nie dość, że więcej ludzi to przemyśli i się wypowie to jeszcze jest możliwość ich przetestowania.
Poza tym aktualnie wszyscy jesteśmy już w miarę na bieżąco z systemem (przynajmniej ja znów jestem Very Happy

). Za parę miesięcy znów sobie będę musiał wszystko przypominać.

Nie mamy 1 OD na turę, ale 1 OD na bitwę. Więc myślę, że Jimmor będzie miał w tej turze 2 OD. Ty też, jeśli wyślesz na mnie okręt z zachomikowanym 1xp.

Jestem przeciw temu by było ich więcej, bo za dużo tam kombosów w stylu +2d6RR oraz podwojenie RR z tej tury. Czarli kiedyś coś takiego rzucił.

Tyle ile jest teraz wystarczy Smile

Oj tam, to, że za jedn turę dostałem jakieś 90 RR nie pownno ograniczać innych Razz