Heralds of Ruin - Skirmish 40K

Wrzucam temat dla szerszego grona zainteresowanych. Poniżej link do zasad.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mieliśmy już okazję grać w oficjalną wersję skirmisha w parę osób. To są nieoficjalne zasady przypominające trochę Mordheim. Z Misiołakiem mieliśmy okazję rozegrać kilka partyjek. Gra się szybko i przyjemnie.

Postaram się wrzucić parę fotek.

Ave Dominus Nox

Wolf

Możnaby się umówić na jakąś bitwę...
Ma ktoś CZAS i OCHOTĘ?

Ja chętnie Smile

Misiołaku - z czym chcesz się zmierzyć w niedzielę? Planuje wziąć berzerkerów i orki, mogę spróbować wilki złożyć?

Co wezmiesz, bedzie fajnie. Ja mysle o robalach Twisted Evil

Dzięki Misiołaku za gościnę i dwie fajne bitwy.

Potyczka pierwsza
Scenariusz: Last stand
Misiołak jako atakujący wystawił Tyranidów na 14 genkach z broodlordem, ja broniłem się w ruince połową wybrańców khorne'a (berzerker champion, dwóch berzerkerów i chosen z HB) a druga połowa w rezerwie ( 3xberzerkers i raptor)
Scenariusz nie był dla mnie korzystny ( + marne rzuty) i robale rozjechały wybrańców mrocznych bogów.

Potyczka druga
Scenariusz: Seize Ground
Misiołak wygrał rozstawianie i poza jednym robalem schował się w infiltracji a ja tym razem postanowiłem wypróbować zieloną hordę (Nob, 15 slugga boyzów z big shoota i 5 lootasów)
Bitwa była dla obu strona miłym zaskoczeniem a zakończyła się totalną masakrą, w punktach był remis. Orkowy nob sprawdził się niesamowicie dobrze, nie dość że zatłukł gena w cc to przetrwał szarże broodlorda i jego dwóch pobratymców i jeszcze wbił mu dwie rany. Julian jak tylko mógł wykorzystał inflitrację. Lootasi zabawni choć BS 2 jest śmieszny na koniec pokazali co potrafią i odstrzelili broodlorda z ostatniej ranny.
Poniżej kilka fotek nim zaczęła się masakra Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Może się skusicie kiedyś na potyczkę Wink

fajne makietki do skirmisha i moim zdaniem w przyzwoitej cenie

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze raz dzięki za grę - było fajnie Cool

A makietki niczego sobie, może się na coś skuszę...

jakoś się nakręciłem na te makietki więc może niedługo zrobię zamówienie, na próbę myślę o tym zestawie:

[link widoczny dla zalogowanych]

jak będziesz chciał coś zamówić to daj znać...

p.s. recenzja ich produktu, ewidentnie nastawienie na infinty Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Noworoczna potyczka Khorne'a z Tzeenthem Twisted Evil

Szybka potyczka na splugawionej ziemii gdzieś w okolicach Oka Terroru.
Dla urozmaicenia i trochę z lenistwa ograniczyliśmy pole walki do kwadratu ok 25 cali z gesto obstawionym terenem.
Scenariusz: Relic hunt (wylosowaliśmy 5 relikwi)
Siły Tzeenth'a:
Champion w termorce z combi bolterem, power weapon, Mark of Tzeentch, inferno bolt
Termionator z combi bolterem, power weapon, Mark of Tzeentch, inferno bolt x3
Warp Talon z Mark of Tzeentch

Siły Khorne'a
Berzerker Champion z power weapon i plasma pistol
Berzerker z plasma pistol x2
Berzerker x 3
Chosen z Heavy Bolter i Mark of Khorne
Raptor z plasmagun i Mark of Khorne

Inicjatywa była na początku po stronie wojowników krwawego boga, wybraniec boga mordu pochwycił jedną z relikwii a raptor doskoczył do drugiej jednak pan zmian był łaskawy dla swych sług i pozwolił im zając kolejne dwie relikwie.
W kolejnej turze popłynęła pierwsza krew, raptor doskoczył w okolice zgromadzenia wyznawców tzeentcha i wysmażył ich czempiona z karabionu plasmowego wprost w objęcia osnowy natomiast jeden z berzerkerów odstrzelił warp talona z pistoletu plasmowego.
Pan zmian pobłogosławił swych wyznawców w trzeciej turze pozwalając im strzelać celnie i skutecznie (inferno bolty powaliły raptora oraz czempiona) a ku uciesze boga mordu terminatorzy zaszarżowali berzerkerów zabijając kolejnego z nich.
Czwarta tura przyniosła kolejną czaszkę dla boga krwi złupioną z terminatora.
W odpowiedzi na śmierć swojego pobratymca terminatorzy rozstrzelali niedoszłych zwycięzców.
W kolejnych turach osamotniony chosen nie miał czystej linii strzału w kierunku terminatorów a ostatni berzerker czekał na transport z relikwią.
Tzeenth rzucił rękawicę do walki do ostatniej krwi, którą wyznawcy khorna podnieśli i ich czaszki znalazły się u stóp tronu Khorna.
Choć wojownicy Tzeentcha opuścili pole bitwy wraz z trzema relikwiami roszcząc sobie prawa do zwycięstwa to prawdziwym zwycięzcą tego dnia był Bóg Mordu... Twisted Evil

Wszystko się zgadza poza jednym - pierwsza krew była dla wyznawców Pana Zmian. Twisted Evil

Champion Boga Krwi otrzymał pierwszą ranę od combi boltera w pierwszej turze. Smile

Właściwie była masakra ze stratą 60% stanu osobowego wyznawców Tzeentcha. Smile