V tura

Ech... Interceptory mnie bardzo w tej bitwie bolały... A jak ja sobie zostawiłem fightery do obrony statków to pierwszy spadł przy rzucie na 2+, a drugi przy rzucie na 3+... Niestety zanim doleciałem w zasięg efektywny moich statków (10"/15") to już byłem poharatany z beam'ów i mnóstwa torped a i myśliwce Lukiego co by nie mówić swoje zrobiły... Najbardziej boli mnie strata doświadczenia które było na statkach, ponieważ w gruncie rzeczy straciłem to, co sobie w poprzedniej turze zakupiłem...

Moja flota:
23. S01VA Vaarka-class Escort Scout "N'itix" aka. "Strong" (jedyny survivor...)
-B01XA Xaak-class Command Saucer "Xe'xoth"
-S01XI Xixx-class Torpedo Saucer "Vee'xizz"
-S02XI Xixx-class Torpedo Saucer "Xarn'tzix"
-S01XE Xeel-class War Carrier "Zox'ith" (Tzymm 4/4)
-P01XA Xaar-class Patrol Boat "N'xirr"(Tzymm 1/1)
-R01XI Xill-class Battle Saucer "Nabi'nih'zorr"
-W02ZT Z'Takk-class Command Saucer "Xe'nizz" (Tzymm 3/3 Zorth 1/1)
-S02VA Vaarka-class Escort Scout "Zx'xiix"
-P02XI Ximm-class Close Escort "Ort'zivv"

Na interceptory dobra jest koncentracja ognia (floty, nie rozkaz). Nawet jak są 4 to wypalają się po kilku strzałach (każda nieudana kostka odpada, aż zostanie jedna, ta zostaje do końca). Potem to tylko taki odpowiednik dodge 6+. Warto "wypalać" interceptory czym innym niż torpedy, a najlepiej tzymmami, ew. zorthami. Wtedy nie marnujesz na to strzałów DD lub TD, myśliwce i tak biją pierwsze, więc po wypaleniu intków mocno bijące statki strzelają już prawie na czysto. Jeśli przegrywasz wojnę myśliwców, zawsze możesz wspomóc je escortem i dać im Antifighter, który strzela jeszcze przed dogfightem nawet do właśnie związanych ze sobą grup...

wszystko się zgadza... tylko najpierw mysliwce muszą DOLECIEĆ do celu, następnie odpalić w fazie strzału.... Tzymmom się nie udało. Tylko ja miałem 27 fighterów na 9 wrażych. Zobaczymy w kolejnej bitwie. Ma być bardziej mysliwska Very Happy

Reszta (najpierw słabe poytem mocne bronie) były realizowane. Ala "Sorc" ma hull 6. czyli najsłabsze dziabawy Z'takka trafiły 2 razy (mówiłem,że były słabe rzuty?)
Dlaczego Z'takk walił pierwszy a nie kto inny? bo jak by nie walnął to by dostał od "Sorca" na pewno i mogłoby się okazać, że już z czego strzelać nie masz.... A po tym jak "sorc" strzelił stawał się mniej ważnym celem, bo wokół było pełno kutrów z rakietami, "beholderów" z beamami itd które aż siępaliły, żeby je wsadzić w .....

Sporo zyskałem w pierszych rundach i wygrywając moje zasięgi vs krótkich vree. Bardzo dobrze zagrały myśliwce. Nie wiem, jak to wyglądało w oddczuciu czarliego, ale formujące się nagle z niczego ściany z thunderów mogły być deprymujące. I wkurzające nietykalne... zresztą... raport postaram się napsiać przez weekend...

Czyli jednak masta-plan: zagrałeś zasięgami i tyle.
A do sorca nawet po jego strzale połaca się walić, nawet gdy są niby lepsze cele, bo uszkodzony sorc nic nie daje, a zestrzelony to ho ho.
Zresztą rozpraszając ogień na inne statki musimy przebijać interceptory ich wszystkich...

No ale mnie tam nie było, a kostki wbrew pozorom potrafią sporo namieszać nawet w dobrym planie...

Czarli napisał:

Niestety zanim doleciałem w zasięg efektywny moich statków (10"/15") to już byłem poharatany z beam'ów i mnóstwa torped

co za... ufok! Ja NIE mam torped! mam RAKIETY!! takiemu to tysiąc razy tłumaczyć a on i tak swoje.... Twisted Evil

heej!
napiszcie coś!!
Ludzie(!) tutaj są ciekawi co i jak...

Bitwa trwała 4-5 tur, zbytnio rozproszyłem swoje okręty i nie byłem w stanie dopaść do cienia w więcej niż 2-3 jednostki na turę. Nie ruszało mu to nawet tarcz, zwłaszcza przy moich rzutach (2 kostki z 8AD AP,TL; 2 kostki z 3AD B)

Cień odpowiedział w zasadzie trzy razy osiągając po 11-12 trafień z beama. Zacząłem pryskać, ale cień wycofał się pierwszy - cienie potraktowały bitwę jako nauczkę dla drakhów i sobie poszły.

Nieco lepiej poszło mi przy rzutach na other duties. Dostałem extra cel, ustawiam przyszłą turę. Julian rzućcie mi jeszcze jeden other duty zapomniałem o Cynothoglys. Turę mam rozliczoną częściowo - dokończę gdy będzie wynik ostatniej bitwy.

tzn masz five pillars??

Czrli na kiedy się umawiamy na udostępnienie mi komety? Wink

Nie mam:

Cienie 3 x 5 x 2 VP = 30 VP
Drakh 1/3 x (40 + 10) + 5 = 22 VP

ehh czyli Misiołak znów zrobił rzeczywistość w ....
Cienie....

Patrząc na twoje refity to kolejna tura będzie.... eeee... szałowa Very Happy

a raczej poważnie wybuchowa. Ciekawe co z niej wyjdzie Smile

Raczej:
Cienie 3 x 5 x 2 VP = 30 VP (+ punkty za to co uciekło Jummora)
Drakh 1/4 x (40 + 20) + 5 = 20 VP
Zresztą w następnej turze wszystko co miał Jimmor by uciekło, a moje wycofanie było zagrywką czysto fabularną, która w bitwie nic nie zmieniła.
Kurczę, muszę dodać nowy cel do mapy...

ehhh czyli smok jajo wciąż ma Very Happy

Jedno?

Zresztą ty się nie obijaj tylko pracuj!

Dolosowałem jeszcze jeden warmongering... będę miał NUDNO.

ja pierniczę.... tzn uderzasz gdzie ci się podoba a pozostali żrą się między sobą? Super! Już się palę.

Aha do informacji wszystkich zaintersowanych. KOEJNY WEEKEND (TEN 30.11-02.12) U MNIE KOMPLETNIE WYPADA. Dopadły mnie obowiązki rodzinne. Pokłonię się od was Częstochowie Wink

Ale wiesz, że jak nie rozegrasz do piątku drugiej bitwy z Czarlim, a on pojawi się na piątkowym graniu u nas to przegrywasz z automatu?
Rozumiem okoliczności rodzinne, ale kończy się drugi tydzień tury, może umów się z nim na czwartek?