 Wysłany:
Czw 9:29, 08 Lis 2007 Temat postu: |
| hmmm
ok... nasty, nasty.  Jimmor twierdzi, że tak jest też w serialu.... możemy tak zagrać, choć IMO zapisać to powinni lepiej |
| Wysłany:
Czw 9:06, 08 Lis 2007 Temat postu: |
| A żeby nie być gołosłownym:
http://www.mongoosepublishing.com/phpBB2/viewtopic.php?t=20911&postdays=0&postorder=asc&highlight=hyperspace+mastery&start=0 Intencja autorów jest jasna. Jak wam potrzeba, to jeszcze poszukam. Zresztą sami wrzućcie pytanie na zagramaniczne forum. Jeszcze cytat z raportu: "Game 2: Shadows vs Minbari, 6 point skirmish. Entire Shadow fleet starts in hyperspace - 3 scouts, squadroned. Turn 1 the show fleet drops out immediately surrounding a Leshath. (podkreślenie moje) The Minbari has a Tigara in hyperspace which promptly drops out, jump bombing one scout and lining up its powerful front weapons behind another. Two of the scouts failed to see the Leshath, so it suvived, and conversely the Tigara failed to do much damage either with the jump point or its guns. Could have been very nasty for both sides, but actually less than stellar." |
| Wysłany:
Czw 8:51, 08 Lis 2007 Temat postu: |
| Panowie, wczytajcie się w zasady cieni. Oni nie kładą jump pointów, oni po prostu wychodzą gdzie chcą. Żaden statek cieni nie ma jump engine'ów. Specjalną akcję im zostawili, by nie mogli uciec w jednej turze ruchu.
Luki, other jump points odnosi się do normalnych jump point. Poprostu cieniowy jump point to sposób ich wychodzenia, bez markera i bez uszkodzeń do okoła. Cienie nigdy nie korzystały z Jump pointów, i w grze jest to zachowane. |
| Wysłany:
Śro 20:59, 07 Lis 2007 Temat postu: |
||
Gdybanie... Panowie, sądzę, że jest 1 sposób na sprawdzenie kto ma rację w tym sporze... USTAWKA!!
Właśnie z uwagi na szczegółowość zapisu przy wchodzeniu w nadprzestrzeń założył bym, że cieniarze wychodzą w sposób normalny. Czyli "Initiate jump point!" (z jakiegoś powodu tą akcję specjalną im zostawili), marker i na poczatku nastepnej tury gość jest. Wtedy się włącza hyperspace mastery, czyli jeździ i strzela jak tam sobie chce... I jeszcze ten zapis "No damage will be caused to ships in the area, as can be the case with other jump points." |
| Wysłany:
Śro 20:50, 07 Lis 2007 Temat postu: |
| Było co było, ty poniosłeś mniejsze straty, ja poniosłem mniejsze straty... A co do przebijania się, to może byś mi natłukł tam trochę, ale ja jestem szybszy i zwrotniejszy niż ty i w końcu bym resztą floty też doszedł. |
| Wysłany:
Śro 20:21, 07 Lis 2007 Temat postu: |
| Ani krążownik, ani lotniskowce do najzwrotniejszych nie należą, a główną broń mają z przodu - więc pewni poszedłbym na twoje prawe skrzydło, by próbować się przez nie przebić. Riderzy też poszliby do przodu... |
| Wysłany:
Śro 20:17, 07 Lis 2007 Temat postu: |
| Ale zawsze mogłeś uciekać w stronę krawędzi... tak jak zrobiły to twoje light ridery... Zresztą sam się zdziwiłem, że udało mi się jeszcze ustrzelić te dwa okręty... myślałem, że albo nie dostrzelę, albo, że nie zadam wystarczających obrażeń...
A pytanie, czy gdybyś wiedział, że nie możesz przejść przez JP to byś dalej ze mną walczył? |
| Wysłany:
Śro 20:07, 07 Lis 2007 Temat postu: |
| Zniszczyłeś oba okręty które tworzyły jump-pointy. Prawdopodobnie bym się nie zdecydował na próbę ucieczki w nadprzestrzeń na takich zasadach... |
| Wysłany:
Śro 19:59, 07 Lis 2007 Temat postu: |
Było co było, już tego nie odwrócimy, więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem 
"No ship can enter a jump point on the turn it is created." - masz rację, dopiero w następnej turze byś mógł wejść... czyli albo byś mi coś jeszcze zabrał ze sobą, albo ja bym coś dobił... |
| Wysłany:
Śro 17:05, 07 Lis 2007 Temat postu: Jump Point |
| Niestety obawiam się, że oszukałem haniebie Vree uciekając z pola bitwy: wbrew temu co nam się wydawało NIE WOLNO użyć jump pointa w turze w której powstał. W rezultacie zapewne końcówka bitwy wyglądałaby inaczej...
Drugie pytanie: czy cienie wychodząc z nadprzestrzeni ustawiają jump-point turę wcześniej? Wchodząc tego nie robią, w drugą stronę zapis wydaje się niejednoznaczny. |