 Wysłany:
Pon 14:45, 11 Lut 2008 Temat postu: |
Oj tititi!!  Kłamczuszek. Ale opisałeś Shantavi class Battle Frigate zamiast Tinashi class Warship.  |
| Wysłany:
Pon 14:23, 11 Lut 2008 Temat postu: |
| Nakłamałem troszkę - uzbrojenie oryginału to:
Neutron Laser 25 F 4 Beam, Double Damage, Precise Fusion Cannon 18 F 8 Mini-Beam, Twin-Linked Fusion Cannon 18 A 6 Mini-Beam, Twin-Linked Fusion Cannon 18 P 6 Mini-Beam, Twin-Linked Fusion Cannon 18 S 6 Mini-Beam, Twin-Linked |
| Wysłany:
Pon 10:32, 11 Lut 2008 Temat postu: |
| Idea MOD'a polega na tym że można skomponować okręt tak jak się chce...
Owszem jest to idea okrętu najbardziej przegiętego na jaki wpadłem - ma sprawdzić czy system trzyma się kupy. Jeżeli na battle można załadować 3000 ton uzbrojenia to powinno być w sumie wszystko jedno jakie to uzbrojenie. Okręt jest testem czy wartość uzbrojenia jest prawidłowo dobrana. Oryginalne uzbrojenie tego kadłuba: Improved Neutron Laser 25" F 4 Beam, Precise, Triple Damage Molecular Disruptor 6" F 8 AP, Double Damage, Precise Fusion Cannon 18" P 4 Mini-Beam Fusion Cannon 18" S 4 Mini-Beam Prawdę mówiąc 4-kostkowy beam z TD we front arcu i zasięgiem 25" jest równie przegięty jeżeli chodzi o wasze zarzuty - daleki zasięg, wysoka skuteczność krytyków, etc. Po diabła Minbari władowali na to jeszcze 6" broń zamiast dołożyć kostkę czy dwie do broni głównej - nie wiem. Jeżeli miałbym strzelać się z Apollo: Shantavi: 4 sukcesy - 12 obrażeń, w tym krytyk Ościotrup: 5,3 sukcesu, 4-5 zatrzymanych na Interceptorach - góra 6 obrażeń, bez większych szans na krytyk Owszem 16 kostek jest lepsze jeżeli chodzi o przebijanie interceptorów niż 2 x 8. Ale tylko interceptorów i ew. GEGa. Wszyskie inne systemy obronne reagują tak samo, a stealth i shield mają wręcz lekkie wskazanie na wariant strzelania co turę mniejszą ilością kostek. Dilgarski okręt ma lumbering i 1/45. Ale fakt posiadania wyrzutnie we front arc powoduje, że te cechy stają się nieistotne - on nie musi manewrować. Ponadto ma dwie wyrzutnie po 10 kostek dzięki czemu zachowuje większą swobodę zarządzania firepowerem. Jest WAR i ma dwa razy więcej uzbrojenia - prawda. Ale okręty wyższych kategorii nie do końca są dwa razy lepiej uzbrojone - na ogół są to niecałe 2 razy... |
| Wysłany:
Pon 9:40, 11 Lut 2008 Temat postu: |
| Zgadzam się. Poza tym rzeczony War ma 1/45 skręt i jest lumbering. To nieco ogranicza manewrowanie. Sądzę, że tylko tak wyspecializowane okręty jak Liati lub coś z technologii White Star może z tym walczyć. Ponownie (!) zgadzam się z Lukim, że nie powinno się mieszać flot i ich broni. Otwarcie jestem przeciw takiej taktyce. Ale to ty jesteś MG.... Your Da Boss... Zrobisz jak uważasz. |
| Wysłany:
Pon 0:45, 11 Lut 2008 Temat postu: |
||||||
do przeciążania interceptorów efekt 16 jest zdecydowanie lepszy. tak jak do dotarczania solidniejszego kopa od jednego strzału. Już nawet się nie podejmuję porównywania skuteczności krytyków.... Dodatkowo po te 16 jest na obu burtach. Mając zwroty 2x45 jesteś przy odpowiednim manewrowaniu masz spore szanse posyłać salwę co turę z innej burty.
Jak już napisałem sądzę, że zwroty z powodzeniem pokrywają brak front arca
Tia, tylko mankhat to war. Poza tym znów się kłania specyfika flot i okretów. Faktycznie ma 20, tylko, że tylko we froncie i na dilgraskim kadłubie. Czyli zero defensa. Nawet durnych pelotek nie ma. A osciotrup defensa ma jednego z najlepszych. Bo stealth i brak konieczności podejscia blisko to bardzo ale to bardzo dobra osłona. Do tego AAF i Flight com. Po przemyśleniu dochodzę do wniosku, żeś jednak pan mocno przegiął sprawę.  |
| Wysłany:
Pon 0:16, 11 Lut 2008 Temat postu: |
| Spoko Ościotrup raczej się nie pojawi - Synowie będą latali na czystych patrolach. |
| Wysłany:
Nie 18:01, 10 Lut 2008 Temat postu: |
| wiesz, mi się cały czas nie podoba mieszanie broni i kadłubów różnych ras. Mam taką cichą, naiwną nadzieję, że poszczególne floty ze swym uzbrojeniem, kadłubami, doborem okrętów i filozofią użycia są w pewien sposób zbalansowane. Klecenie cosiów z kilku ras nie będzie dobrym planem. Ale cóż, ty jesteś GM. Twoja decyzja. |
| Wysłany:
Nie 14:44, 10 Lut 2008 Temat postu: |
| Apollo ma solidniejszy kadłub oraz wyrzutnie które są SL tylko z nazwy - dopóki nie dostanie cripple'a wali co turę. Co daje nieco tylko słabszy efekt niż 16 SL.
30" SAP, P vs 28" AP, TD wychodzi faktycznie na korzyść wyrzutni dilgarskiej ale za to Apollo ma jeszcze kupę wyrzutni bijących we Front Arc. Patrząc z kolei na dilgarskie okręty polecam dla porównania Mankhat'a - ma dwadzieścia takich wyrzutni w F, do tego co najmniej drugie tyle uzbrojenia w bolterach. |
| Wysłany:
Nie 11:59, 10 Lut 2008 Temat postu: |
Erm... Jimmor, nie chcę wyjść na marudę, ale czy nie uważasz, że ten statek jest trochę mocny jak na battle'a? 16 AD TD z burty? Nawet Apollo, który jest statkiem stricte rakietowym ma tylko po 8 AD na burtę. Patrząc na zasięg to rakiety EA o podobnych statystykach (TD, SAP) mają zasięg 12". Do tego stealth (i to wysoki) i AAF robi z niego naprawdę mocny statek... Może czegoś nie dostrzegam, jakiejś ukrytej wady technicznej lub innej niedogodności... Ale może po prostu narzekam bo boję się spotkać taki statek  |
| Wysłany:
Czw 21:52, 07 Lut 2008 Temat postu: Flota Wolnej Kompanii |
| Dreadnought rakietowy klasy Ościotrup:
FAP: Battle dmg:38/12 crew:42/14 hull: 5 speed: 10 turns: 2/45 Special Rules: Advanced Anti-Fighter 4, Advanced Jump Engine, Flight Computer, Stealth 5+ Craft:- F Pulse Cannon 10" / 9 AD /- P Anti-Ship Missles - Advanced 28" / 16 AD / TD, AP, SL S Anti-Ship Missles - Advanced 28" / 16 AD / TD, AP, SL |